RECEPTAW.NET logo niebieska tabletkaRECEPTAW.NET

Z pamiętnika starego doktora — Przygotowani do wojny

Paweł Paul KulaPaweł Paul Kula

Paweł Paul Kula

18 kwi 2025

17 minut

Si vis, para bellum”

Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny”

przysłowie łacińskie, sparafrazowane zdanie z prologu do dzieła „O sztuce wojennej” Wegecjusza, historyka rzymskiego z IV w. n.e.

Przygotowani do wojny i sytuacji kryzysowych

Kiedy 22 lat temu emigrowałem do Szwecji. Polska była w NATO, ale nie w UE. Szwecja odwrotnie należała do UE, ale nie do NATO. Od wybuchu wojny w Ukrainie - i Polska, i Szwecja - zrozumiała znaczenie sojuszy wojskowych.

Wcześniej te kraje były niemal rozbrojone. Między innymi zlikwidowały obowiązkową służbę wojskową. Teraz zbroją się na potęgę!

Polska ma szczególne doświadczenie z wojnami z powodu położenia geograficznego. Polska leży między dwoma agresywnymi narodami - silniejszymi ekonomicznie i militarnie od Polski - Niemcami i Rosją.

80 lat minęło od zakończenia II Wojny Światowej. 44 lata minęły od wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.

Dzięki Bogu przeżyłem tylko stan wojenny a nie wojnę! Pamiętam, kiedy w grudniu 1981 roku, czołgi jechały w Krakowie ulicą Dobrego Pasterza w kierunku Nowej Huty. Celem była Huta im. Lenina, gdzie był strajk i silny ośrodek oporu hutników przeciwko władzy generała Jaruzelskiego.

W czasie studiów medycznych w Akademii Medycznej w Krakowie brałem udział w szkoleniu wojskowym. Po odbytym szkoleniu - razem z moimi kolegami z roku - złożyłem przysięgę wojskową. A po ukończeniu studiów medycznych - byłem przez 2 miesiące – na poligonie wojskowym w Czerwonym Borze.

Szkolenie na poligonie wojskowym w wakacje 1988 roku było ostatnim takim szkoleniem. Po moim roczniku już takich szkoleń dla studentów medycyny (mężczyzn) na poligonach wojskowych nie było.

Mieliśmy wtedy czas pierestrojki w ZSRR i Solidarności w Polsce. Wkrótce upadł Mur Berlińskie a potem Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich.

W Szwecji od 200 lat nie było wojny. Szwecja cieszyła się neutralnością przez wiele lat. Kiedyś pytałem Szwedów, dlaczego Szwecja nie jest w NATO? Zdziwieni takim pytaniem Szwedzi patrzyli na mnie i odpowiadali, że dla Szwecji najlepsza jest neutralność.

Po napaści Rosji na Ukrainę politycy i opinia publiczna w Szwecji zmienili zdanie w kwestii NATO o 180 stopni. Zwłaszcza, że samoloty wojskowe i okręty podwodne Rosji regularnie naruszają przestrzeń powietrzną i wody terytorialne Szwecji. Nie mówiąc o częstych cyberatakach i działalności licznych agentów rosyjskich na terenie Szwecji.

Wikingowie ze Szwecji już dawno stracili zdolność prowadzenia wojny. Owszem walczą z gangami narkotykowymi obecnymi we wszystkich dużych miastach Szwecji, ale jak na razie bez powodzenia. To taka wojna domowa. Młodzi gangsterzy pochodzący wyłącznie z rodzin kolorowych imigrantów zabijają się wzajemnie.

Czasami giną niewinni cywile, tak jak pochodzący z Polski młody mężczyzna, który został zastrzelony w Sztokholmie w biały dzień na oczach swojego nastoletniego syna.

Ostatnio chory psychicznie Szwed dokonał masakry w szkole dla dorosłych kolorowych imigrantów. Wojny gangów to taka szwedzka wojna domowa.

Kilka miesięcy temu wszystkie gospodarstwa domowe w Szwecji otrzymały drogą pocztową broszurę pod tytułem:

Om krisen eller kriget kommer” zo znaczy po polsku „Jeśli nadejdzie kryzys lub wojna”

Słyszałem audycję w polskim radiu, gdzie dziennikarka opowiadała, że ta szwedzka broszura została przetłumaczona na język polski i jest dostępna na jednej ze stron internetowych poświęconych zarządzaniu kryzysowemu.

Sytuacje kryzysowe zdarzają się we wszystkich krajach świata (ekstremalna pogoda, pandemie, przestępczość zorganizowana, przerwy w działaniu z ważnymi systemami komputerowymi). W naszej szerokości geograficznej nie ma trzęsień ziemi ani tajfunów. Ale w ostatnim czasie Polska doświadczyła dramatycznej powodzi a Szwecja - suszy i pożarów.

Totalförsvarsplikt (Totalny obowiązek obrony) dotyczy wszystkich obywateli w Szwecji w wieku od 16 do 70 roku życia.

Nawet w czasach pokoju i spokoju każdy z nas może wziąć udział w kursie pierwszej pomocy. Większość z nas może oddać krew – najcenniejszy lek!

Słyszałem audycję w polskim radiu, gdzie dziennikarka opowiadała, że ta szwedzka broszura została przetłumaczona na język polski i jest dostępna na jednej ze stron internetowych poświęconych zarządzaniu kryzysowemu.

Nie ma obowiązku zaliczyć kurs pierwszej pomocy tak jak nie ma obowiązku honorowo oddawać krew. Nie ma obowiązku przygotowywać siebie i rodziny na kryzys lub wojnę. Nie ma obowiązku brać udziału w szkoleniach wojskowych i uczyć się na przykład używania broni palnej.

Pamiętajmy:

  1. Przezorny zawsze ubezpieczony! (cokolwiek miałoby to oznaczać)

  2. Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny!